Badania przeprowadzone w polskich szkołach średnich dobiegły końca. Wyniki są dość zaskakujące, ponieważ nieco różnią się od tych wskazywanych w literaturze naukowej. Młodzi ludzie nie mają zbyt wygórowanych oczekiwań. Nie czują się szczęśliwi przede wszystkim z powodu presji społecznej, która kieruje ich ku sukcesowi życiowemu rozumianemu jako ukończenie dobrej szkoły, zdobycie dobrej pracy i posiadanie dóbr materialnych. Młodzież uczęszcza do szkół z przeładowanym programem nauczania, są zmęczeni, nie mają czasu dla siebie. Dlatego przede wszystkim pozytywne skojarzenia ze szkołą wiążą się ze spotkaniami z przyjaciółmi, którym ufają najbardziej.
Ważnym elementem dobrostanu młodych osób (i braku tego dobrostanu) jest nieustanna presja oceniania: oceniają nauczyciele, rodzina i znajomi, kryteria oceny wyznaczają media. A młodzież chce być rozumiana, wysłuchana i nieoceniana. Pragną także bezpośrednich kontaktów, wsparcia we wspólnej pracy oraz rozwoju własnych pasji i zainteresowań, których rolę w pełni doceniają.
Największym zaskoczeniem okazał się poważny problem, polegający na tym, że Internet jest źródłem ideałów niemożliwych do spełnienia. Media kreują obraz, do którego młodzi ludzie chcą aspirować, bo czują się do tego zobowiązani przez presję społeczną. Jest to ogromne źródło frustracji, kompleksów i, w rezultacie, niskiej samooceny. Wiąże się to również z nieustannym lękiem przed byciem ocenianym. Kolejne miejsca zajęły: hejt, uzależnienie, otępienie z powodu nadmiaru treści, uzależnienie. Młodzi zauważają też, że przez nadużywanie technologii (np. gry) czują się przebodźcowani.
Jesteśmy głęboko przekonani, że te badania należy kontynuować, zwłaszcza ze względu na fakt, że okoliczności życia młodych osób nieustannie się zmieniają, dostosowując się do dynamicznej współczesnej rzeczywistości.